Do pielęgnacji ogródka nie potrzebne są wcale hektolitry wody. Denver Water, największe przedsiębiorstwo wodociągowe stanu Colorado w USA, po raz kolejny namawia jego mieszkańców do redukcji zużycia wody.
W tym roku, przygotowując kampanijną kreację, skupiono się na informacji, że prawie połowa poboru wody w amerykańskich domach jest wykorzystywana do celów gospodarczych. Agencja Sukle stworzyła serię estetycznych i minimalistycznych kreacji (pasujących do przekazu kampanii), na których pokazano miniaturowy sprzęt do nawadniania trawy: spryskiwacze, węże i konewki mieszczące się w ludzkich palcach. Przekaz podkreślono tytułem kampanii „Water Less” (Podlewaj mniej) oraz kampanijnym hasłem „Use Only What You Need” (Stosuj tylko tyle, ile potrzeba).
Kampania Denver Water ma kilkuletnią tradycję. W 2008 roku, w ramach akcji przekonywano odbiorców, że bokserki prane codziennie tracą swój pierwotny kolor, a kwiaty nadmiernie podlewane przebywają w stanie wodnego upojenia. Rok później sugerowano, że trawa jest zbyt głupia by zauważyć różnicę w zaserwowanych jej wodnych kąpielach pielęgnacyjnych. W 2011 roku natomiast przyrównywano nadmierne nawodnienie do nadmiernego owłosienia.
Natalia Ożegalska