60 sekund to chwila, ale nawet w tak krótkim czasie pogłębia się degradacja Ziemi. Winni temu są m.in. wielbiciele kawy. Szczególnie ci, dla których picie czarnego napoju z popularnych plastikowo-papierowych kubków stało się codziennym rytuałem – przekonują twórcy kampanii Betacup.

Rocznie na produkcję kubków ściętych zostaje przeszło 20 milionów drzew. Jednocześnie aż 58 milionów zużytych kubków nie zostaje posegregowanych i tym samym nie podlega ponownemu wykorzystaniu.

Zmienić tę sytuację postanowiła założona w zeszłym roku Betacup. Ogłosiła ona konkurs na nowy, alternatywny projekt dla jednorazowego kubka. Konkurs wspierały działania promocyjno-informacyjne. Agencja Denuo z Chicago przygotowała m.in. 60 sekundowy spot reklamowy. W ciągu tego czasu odbiorca przekazu jest informowany o tym ile szkód w momencie oglądania tego filmu zostaje wyrządzonych środowisku. Ich ogrom może skutecznie zniechęcić do picia kawy, przynajmniej tej z jednorazowych kubków.

Okazuje się bowiem, że w wyniku wycinki drzew (1 na sekundę) wiewiórki zostają pozbawione swojego dotychczasowego mieszkania, 59 tysięcy galonów wody (1 galon=3,7 litra) jest wykorzystanych do produkcji kubków, a już po 25 sekundach filmu do atmosfery wyemitowano taką ilość CO2, która pozwoliłaby napełnić tym szkodliwym gazem cały balon.

Jak przekonują autorzy przekazu nie można tracić cennego czasu, trzeba wykorzystać każdą sekundę. Wystarczy podzielić się informacją o akcji z innymi, zagłosować i udoskonalić pomysły na stronie thebetacup.com, nim będzie za późno. Konkurs zakończył się 1 czerwca br.

Nagrodzone prace można zobaczyć na stronie www.thebetacup.com
 

Rocznie na produkcję tego typu kubków ściętych zostaje przeszło 20 milionów drzew. / Fot. www.sxc.hu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię