W sobotę, 21 stycznia w klubie „1500 metrów do Wynajęcia” w Warszawie od godz. 12:00, do ostatniego ?Łacha? potrwa XI edycja imprezy „Uwolnij łacha”, podczas której będzie można wymienić swoje nieużywane już ubrania na ciekawe egzemplarze od innych uczestniczek. Wszystko w myśl dbania o środowisko naturalne i kieszeń w czasie kryzysu.
Organizatorki – Kasia Ogonowska, Ola Monola i Teresa Skubij – to trzy młode dziewczyny mające własny styl i artystyczne dusze. Nawiązując do znanej na zachodzie mody na „swap party”, dostosowały pomysł do polskich warunków.
Pierwszą wymianę ciuchów zrobiłam na moim praskim stryszku. Przyszło ponad 40 osób i mimo, że dysponuję dużą powierzchnią, okazała się ona zbyt mała, aby ogarnąć ludzi, ciuchy i używki w jednym miejscu – pisze na „łachowym” blogu jedna z nich. Postanowiły się przenieść do większego lokum. Do tej pory były to m.in. „Winowajca”, „Hydrozagadka”, „Coco de Oro”, „Sen Pszczoły”.
Łachowiczki przybywają tłumnie z reklamówkami, torbami ekologicznymi, a nawet walizkami zawierającymi nieużywane już przez nie ubrania. Wrzucają je na jedną stertę na środku sali i przystępują do poszukiwań czegoś dla siebie. W końcu z „łachowania” można zabrać na własność nieograniczoną ilość uwolnionych przedmiotów. W myśl dbania o środowisko naturalne i kieszeń konsumentek w czasie kryzysu. A także dobroczynności, ponieważ wszystkie ubrania, które nie znalazły nowych szaf do zamieszkania, tradycyjnie zostaną przekazane do praskiego oddziału PCK.
Na każdej edycji można zakupić oryginalne rękodzieła (biżuteria, torebki, i różnego rodzaju dodatki), które swoimi niepowtarzalnymi wzorami będą cieszyły długo jeszcze po imprezie. Oprócz zaspokojenia instynktu łowcy polującego na nowe zdobycze, zaspokoimy również głodomorów i melomanów, bo nie zabraknie kulinarnych pyszności, okraszonych wysublimowaną muzyką na żywo którą zapewni nam Rabadabuka Riddim Band.
Więcej informacji oraz relacje z poprzednich imprez na blogu: www.uwolnijlacha.blogspot.com, oraz na Fan Page’u Facebook.