Z powodu niekontrolowanego rozwoju miast i infrastruktury transportowej co roku w Europie bezpowrotnie tracimy gleby o obszarze większym od Berlina. Z tego powodu dostęp przyszłych pokoleń do żyznej ziemi oraz podziemnych warstw wodonośnych staje się zagrożony.

Gleby pełnią pewne fundamentalne usługi ekosystemowe – bez nich życie na naszej planecie nie byłoby możliwe. Nie możemy pozwolić sobie na to, by je zabetonować. Nie oznacza to zatrzymania rozwoju gospodarczego lub projektów infrastrukturalnych – jednak nasze działania powinny być bardziej zrównoważone – mówił unijny komisarz ds. środowiska Janez Potočnik powiedział:

Gleba zostaje zasklepiona, kiedy jest pokryta nieprzepuszczalnym materiałem, takim jak asfalt czy beton. Zasklepienie gleby powoduje nieodwracalną utratę jej biologicznych funkcji. Ponieważ woda nie może do niej wniknąć ani z niej wyparować, prowadzi to do zwiększonego spływu wód, a czasami do katastrofalnych powodzi. Krajobrazy stają się poszatkowane, a siedliska za małe lub zbyt wyizolowane, by mogły na nich występować pewne gatunki. Ponadto gleba na zawsze traci potencjał produkcji żywności. Wspólne Centrum Badawcze Komisji szacuje, iż z powodu zasklepiania gleb produkcja pszenicy zmniejsza się o 4 mln ton rocznie.

Wiele europejskich regionów zostało dotkniętych negatywnymi skutkami zwiększonej zabudowy gleb, w tym połowa regionów holenderskich, osiem prowincji we Włoszech (Vercelli, Lodi, Verona, Piacenza, Parma, Campobasso, Matera, Catanzaro) trzy departamenty we Francji (Vendée, Tarn-et-Garonne, Corrèze), okolice miasta Poznań w Polsce, Zachodnia Styria w Austrii, region Põhja-Eesti w Estonii oraz region Jugovzhodna w Słowenii.

Degradacja gleby – w tym jej zasklepianie – jest poważnym problemem na poziomie UE. Aby chronić europejskie gleby, w 2006 r. przy wsparciu Parlamentu Europejskiego Komisja przedstawiła wniosek dotyczący dyrektywy ramowej w sprawie ochrony gleby. Jednak ze względu na sprzeciw niektórych państw członkowskich wniosek ten jest nadal przedmiotem dyskusji w Radzie.

W latach 1990–2000 w UE zabudowywano co najmniej 275 ha gleb dziennie, a 1 000 km² rocznie. Połowa z wspomnianych gleb została zabudowana na stałe nieprzepuszczalnymi warstwami budynków, dróg i parkingów. W ostatnich latach ta tendencja zmniejszyła się: zabudowywano średnio 252 ha gleb dziennie, jednak współczynnik wykorzystania gruntów jest nadal niepokojący. W latach 2000–2006 obszar terenów zabudowanych powiększył się średnio o 3 %, przy czym w Irlandii i na Cyprze o 14% a w Hiszpanii aż o 15 %.

W sprawozdaniu Komisji Europejskiej na ten temat zaleca się trzy działania:

  1. Ograniczenie zabudowy gleb za pomocą lepszego planowania przestrzennego lub ponownej oceny „negatywnych” subwencji, działających jako pośrednia zachęta do zabudowy gleb.
  2. Działania mające na celu zmniejszanie szkód w przypadku gdy nie można uniknąć zabudowy gleb. Do działań tych należą: stosowanie przepuszczalnych powierzchni zamiast zwykłego asfaltu lub cementu oraz budowa zielonych dachów.
  3. Środki kompensujące stosowane w celu częściowego zrównoważenia strat gleb na jednym obszarze za pomocą działań podjętych na innym terenie. Mogą one również przyjąć formę płatności, tak jak w Republice Czeskiej oraz na Słowacji, gdzie rozpoczął się już proces odzyskiwania wcześniej zabudowanych gleb. Szereg dobrych praktyk w tym zakresie określono przede wszystkim w Wiedniu i w Dreźnie.

Wyniki sprawozdania zostaną uwzględnione w dokumencie technicznym Komisji dotyczącym zasklepiania gleb, który jest obecnie przygotowywany we współpracy z ekspertami krajowymi. Dostarczy on władzom krajowym, regionalnym i lokalnym wytycznych dotyczących najlepszych praktyk w zakresie ograniczania zabudowy gleb i zmniejszania negatywnych skutków tego procesu. Dokument ten powinien być gotowy na początku 2012 r.

Źródło: Komisja Europejska

 

Degradacja gleby stanowi poważny problem w Europie. / Fot. Komisja Europejska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię