Jesteśmy pod wrażeniem państwa wystąpień i mówimy: wszyscy wygraliście ? tymi słowy, w imieniu jury V Ogólnopolskiego Konkursu ?Bajarze z Leśnej Polany, zwrócił się do walczących w Gołuchowie o laur najlepszego gawędziarza, profesor Tomasz Borecki – To bajanie o przyrodzie jest niczym innym, jak uczeniem się przyrody, a jej uczenie i poznawanie jest najlepszą drogą ku temu, żeby ją szanować.

Do tegorocznego konkursu, który odbył się 12 i 13 maja, stanęło siedemnastu gawędziarzy, w tym czternastu uczniów średnich szkół leśnych. Jury szczególnie urzekły opowieści mówiące o kontakcie człowieka z przyrodą oraz refleksji nad tym, co się dzieje w otaczającym świecie. I miejsce zdobył Michał Denis z Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju c za gawędę "Dziewczynka w rumiankowej sukience". Nie dość, że opowiedział ją w niezwykle sugestywny sposób, przejawiając aktorskie zadatki, to jeszcze wypowiadał się w imieniu dziewczynki, a więc używając końcówek: -iłam, -ęłam.

II nagroda trafiła w ręce Adriana Wiśniowskiego z Nadleśnictwa Cisna, który opowiadał o pracy koni w leśnych ostępach Bieszczadów i Czerwonej tasiemce wplatanej w grzywy hucułów.

Laur III miejsca przyozdobił głowę Magdaleny Miszty – uczennicy Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju. Rozbawiła ona publiczność opowieścią o nieobliczalnej stonce, którą w tym wypadku okazała się bliższa i dalsza rodzina przyjeżdżająca do leśniczówki, a niekoniecznie do mieszkających w niej ludzi. Laureaci zostali uhonorowani statuetką gołuchowskiego żubra i otrzymali atrakcyjne nagrody: laptop, telewizor i zestaw kina domowego.

Ze względu na wyrównany poziom uczestników konkursu i niewielkie różnice w punktacji, jury przyznało cztery wyróżnienia. Trzy z nich powędrowały do uczennic szkół leśnych: Katarzyny Klein z Warcina oraz Magdaleny Uniłowskiej i Magdaleny Koziary z Biłgoraja. Czwarte –  miało charakter specjalny i przyznano je Zygmuntowi Burzyńskiemu – najstarszemu uczestnikowi konkursu. Mieszkający aktualnie w Sosnowcu pan Zygmunt ma przyjaciół w każdym zakątku Polski. Jego osobiste Wspomnienia wcześniej urodzonego zostały nagrodzone długimi i gromkimi brawami. Występ na scenie, ograniczony ramami czasowymi (6–7 min), wynikającymi z regulaminu, okazał się za krótki, bo doświadczenie, jakie zdobył podczas pracy w polskich lasach starczyłoby na wiele całonocnych opowieści. Na szczęście konkurs był dwudniowy i nie zabrakło okazji do rozmów z panem Zygmuntem.

„Bajarze z Leśnej Polany"  to nie tylko słowo, ale również muzyka. Pierwszego dnia, wieczorem, w sali gobelinowej zamku wystąpił zespół z Teatru Muzycznego Capitol z Wrocławia, którego artyści pieścili uszy publiczności muzyką filmową na harfę, skrzypce i wiolonczelę. Dnia następnego, tuż przed ceremonią wręczenia nagród, spektakl „Las w sztuce" zaprezentowali uczniowie Technikum Leśnego w Warcinie. 

Podsumowując konkurs, dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej – Benedykt Roźmiarek mówił: Cieszymy się , że do nas przyjeżdżacie. To już piąty raz, zatem mamy mały jubileusz. Obiecuję, że będziemy wspólnie świętować kolejne.
 
„Bajarzy z Leśnej Polany" zorganizował Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie we współpracy z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych w Warszawie, Biurem Nasiennictwa Leśnego w Warszawie oraz Kapitułą Polskiej Niezapominajki. Wydarzenie honorowym patronatem objął dyrektor generalny Lasów Państwowych. Patronat medialny sprawowali: TVP3 – Poznań, radio Merkury, „Echa Leśne", „Las Polski", „Przegląd Leśniczy” oraz portal edukacyjny „Zielona Lekcja".

II nagroda trafiła w ręce Adriana Wiśniowskiego z Nadleśnictwa Cisna, który opowiadał o pracy koni w leśnych ostępach Bieszczadów i Czerwonej tasiemce wplatanej w grzywy hucułów.

Michał Denis odbiera nagrodę. / Fot. OKL Gołuchów

Zygmunt Burzyński – najstarszy uczestnik konkursu, zdobywca czwartego miejsca. / Fot. OKL Gołuchów

Jury było pod wrażeniem wystąpień. / Fot. OKL Gołuchów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię