Zapobieganie zarastaniu łąk oraz przywracanie pierwotnych stosunków wodnych – to główne wyzwania i zadania by utrzymać bagna Biebrzańskiego Parku Narodowego (BPN) w dotychczasowym stanie. Takie są wnioski z 28. Wszechnicy Biebrzańskiej.
Tegoroczna Wszechnica Biebrzańska odbywała się pod tym samym hasłem, co Światowy Dzień Mokradeł: "Z prądem i pod prąd". Celem Wszechnicy jest popularyzowanie wiedzy o biebrzańskiej przyrodzie. Rozważania o biebrzańskich bagnach zakończyły się w niedzielę. W sobotę w siedzibie parku odbyły się wykłady m.in. o rybach i wodzie, w niedzielę – sesja terenowa z liczeniem łosi.
Zdaniem władz parku, najważniejsze dla obszarów mokradłowych są tereny otwarte i okresowe zalewanie przez wodę, dlatego trzeba wykaszać bagienne łąki i renaturalizować stosunki wodne. Biebrzański Park Narodowy to w sumie ok. 60 tys. hektarów terenów bagiennych i leśnych. Bagna stanowią 25,4 tys. ha.
Zabiegi czynnej ochrony przyrody są kosztowne. Park nie ma pieniędzy, dlatego popularyzuje idee wykaszania wśród rolników oraz chce dzierżawić grunty organizacjom pozarządowym działającym na rzecz przyrody. Obecnie BPN przymierza się do projektu renaturalizacyjnego w Basenie Środkowym Biebrzy.
Źródło: www.onet.pl