Po „Europower. Kumulacja mocy” i „Acuma X. Zjednoczenie mocy” do rąk czytelników trafia część trzecia serii – „ALARMTEC. Na fali przygody”. To dynamiczna opowieść łącząca superbohaterską akcję z bardzo konkretną edukacją: o roli akumulatorów, bezpieczeństwie energetycznym, oszczędzaniu energii i właściwym postępowaniu z zużytymi bateriami.

Pierwszy tom wprowadził czytelników do świata Europowera – bohatera, który w widowiskowej walce z Inergetusem i Akużerami bronił pasażerów i przypominał, że energia to odpowiedzialność: od codziennego korzystania z urządzeń po recykling baterii.

Fabuła

Drugi tom rozwinął drużynową dynamikę, dopełniając ją nową perspektywą Acumy X. Teraz pora na „ALARMTEC. Na fali przygody” – komiks, który dorzuca do uniwersum jeszcze więcej technologii, humoru i praktycznej wiedzy o akumulatorach.

W centrum wydarzeń znajduje się brawurowa próba kradzieży wartego fortunę obrazu. Duet sprytnych złoczyńców – bracia Impulson i Flux – planuje wyłączyć muzealne systemy alarmowe, odcinając zasilanie. Na ich drodze staje jednak drużyna: Europower, Acuma X i nowy sojusznik z antypodów, tytułowy Alarmtec – surfer-inżynier uzbrojony w elektrobumerang i… bardzo zdrowy rozsądek. Zanim zapadnie noc, bohaterowie podłączą system bezpieczeństwa do akumulatorów AGM od EMU, a potem ruszą w pościg „schodospadem”, prowadzącym na nabrzeże, aby w finale potwierdzić złotą zasadę superbohaterów – zwyciężamy drużyną.

Narzędzie ekoedukacji

Autorzy robią to, co w tej serii najcenniejsze: akcyjny kadr służy merytorycznemu przekazowi. Gdy złoczyńcy montują „podrabiane” baterie, a ochrona próbuje wyrzucić je do zwykłego kosza, Europower tłumaczy, jak postępować właściwie: zużyte akumulatory i baterie oddajemy wyłącznie do dedykowanych pojemników lub PSZOK-u, żeby odzyskać surowce i chronić środowisko. Scena z Alarmtekiem pokazującym zalety dobrego zasilania rezerwowego – „pancerna obudowa, niska rezystancja, start w mgnieniu oka” – przekłada techniczne parametry na prosty komunikat: w krytycznej chwili liczy się niezawodność i bezpieczeństwo. W tle przewija się też ważny wątek jakości oświetlenia, oszczędzania energii i mądrego sterowania instalacjami – wszystko w lekkiej, żartobliwej narracji, która nie traci tempa.

Trzeci tom to także popis rytmu i inscenizacji. Mamy „plakatowe” ujęcia całej drużyny, efektowne starcia z dronami, komiksowe cięcia kamerą i humor słowny, który rozładowuje napięcie – a jednocześnie kieruje uwagę w stronę najważniejszego przesłania: energia to dobro wspólne. Dbamy o nią, kiedy wybieramy sprawdzone źródła zasilania, kiedy projektujemy rezerwy energii dla krytycznych systemów, kiedy segregujemy zużyte baterie i akumulatory. To właśnie sprawia, że uniwersum EMU wyróżnia się na tle klasycznych opowieści o herosach – za wizualnymi fajerwerkami kryje się ważny przekaz.

„ALARMTEC. Na fali przygody” rozwija świat znany z dwóch poprzednich odsłon, podnosi stawkę (i tempo), a zarazem pozostaje świetnym materiałem edukacyjnym: do szkolnych lekcji, warsztatów, eko-pikników, firmowych programów dla młodzieży i rodzin. Jeśli lubisz, kiedy historia porywa, rysunki robią wrażenie, a po zamknięciu zeszytu zostaje coś więcej niż „wow” – nowy tom jest dla ciebie. A jeśli prowadzisz zajęcia i szukasz sposobu, by opowiedzieć o energii, akumulatorach i recyklingu tak, żeby dzieciaki słuchały z otwartymi oczami – właśnie znalazłaś gotowe narzędzie. Trzecia część serii EMU to kolejny krok w budowaniu własnego „edu-uniwersum”, w którym superbohaterowie ratują nie tylko świat, ale i zdrowy rozsądek w codziennym korzystaniu z energii. Wejdź na falę – z Alarmtekiem, Europowerem i Acumą X.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię